Alexdarg – pierwsza rocznica ślubu


„W opinii tego świata zawarcie małżeństwa jest uwieńczeniem wszystkiego, jak w komedii. Prawda jednak jest dokładnie odwrotna: małżeństwo to początek wszystkiego.”

2 września 2017 roku  stałam się Żoną i poślubiłam Mężczyznę mojego życia.

2 września 2018 roku minęła nasza pierwsza rocznica ślubu…

Małżeństwo to przygodą, dla innych droga nawet teatr. Porównania te można tworzyć w nieskończoność. Wszystkie one są cudowne, jedyne w swoim rodzaju i mają w sobie trochę prawdy.

Dwie osoby, dwie dusze, dwie różne pasje i charaktery. Kobieta chaotyczna, z artystycznym zacięciem, wulkan energii. Mężczyzna mocno stąpający po ziemi, opanowany i spokojny… Nasze światy przeniknęły się, nałożyły się na siebie aby stworzyć jedną, spójną całość.

Rok temu zostałam Żoną mojego Męża. Rok temu przysięgaliśmy sobie miłość aż po grób. Miłość wierną, uczciwą, cierpliwą, łaskawą (…) która wszystko przetrzyma. Posiadamy swój język, który rozumiemy tylko My, niezrozumiały dla innych ludzi, swoje tajemnice, przyzwyczajenia, nawyki, słabości, dobre i złe strony, powody do dumy i powody do wstydu. Czy to wszystko byłoby możliwe bez ślubu? Czy rzeczywiście, po 7 latach „chodzenia” ślub coś zmienił?

Nie wiem – ale przysięga przed Bogiem i najważniejszymi dla nas ludźmi zmieniła z pewnością.

Co z tego, że w domu rodzinnym co sobotę było obowiązkowe sprzątanie, choćby się waliło i paliło? Co z tego, że większość żon szykuje kanapki do pracy swoim mężom?

Nasz dom – nasze zasady i reguły. Przyzwyczajenia i zwyczaje naszych rodziców, najbliższych dostosowujemy do swojej codzienności lub zupełnie z nich rezygnujemy. W naszym domu to my rządzimy i stawiamy przysłowiową kropkę nad i. Mamy szczęście, że teściowe nie wtrącają się w nasze życie, co jest prawdziwym szczęściem, bo wiem, że z tym bywa bardzo różnie.

Małżeńskie życie to codzienność z całym wachlarzem uczuć i emocji oraz sytuacji. To planowanie i przeżywanie wszystkiego we dwoje. To dwa punkty widzenia, które razem dają pełną całość i ogląd na wspólną przyszłość. To miłość, bliskość, zaufanie, bezpieczeństwo, troska, organizacja i podział obowiązków, wspólne pasje i cała reszta…

 

Nie mam słów aby opisać swoje odczucia, które towarzyszyły mi 365 dni temu. W dalszym ciągu odżywają we mnie ze zdwojoną siłą. Mija rok a ja kocham coraz mocniej! 🙂

Przejdźmy jednak do rocznicy. 10 powodów według ALEXDARG dla których pierwsza rocznica ślubu jest cudowna?

  1. Doskonała okazja do spędzenia cudownych chwil, chwil zapomnienia.
  2. Przypomina nam, że minął rok wspólnego życia. Wspomnienia te okraszone są nutką radości i sentymentu, które ja osobiście uwielbiam bo jestem romantyczką w 100%.
  3. Można urzeczywistnić marzenia lub zrobić coś szalonego, na co wcześniej zabrakło czasu i chęci.
  4. Pierwsza rocznica uświadomiła mi, że każda godzina, minuta i sekunda bez siebie jest tą straconą.
  5. Idealna okazja do odpowiedzenia sobie na ważne pytanie m.in. czy małżeństwo coś zmieniło? A może jest to przestarzała instytucja? Nasza odpowiedź i wnioski: Nigdy w życiu! To ludzie zapomnieli o co w nim chodzi.
  6.  Wspomnienia związane z pierwszą rocznicą to źródło siły na kolejne wspólne dni, miesiące, lata.
  7.  Dała nam odczuć, że nie stoimy w miejscu i nie jesteśmy osamotnieni. Mamy siebie, mamy tak wiele. Mamy czas i przestrzeń na opowiadanie o sobie i wsłuchiwanie się w siebie nawzajem.
  8. Nie zapominajmy o przyziemnych i cielesnych sprawach-przyjemnościach! 😉 Można bez wyrzutów sumienia wziąć wolne w pracy, poleniuchować, zjeść mega dobry obiad, wyjechać razem w siną dal… Opcji jest wiele!
  9. Kochamy się jeszcze bardziej niż rok temu!
  10. Jest po prostu SYMBOLEM naszej miłości! Cieszymy się chwilą która trwa!

 

Dzisiaj, po ponad 7 latach bycia razem i roku małżeństwa, zauważam, że nigdy nie powinniśmy przestać poznawać się na nowo. Bo ślub nie może tego procesu zakończyć. Ślub ten proces tak naprawdę rozpoczyna i jest jego kolejnym etapem Poznawanie i docieranie się przed ślubem jest inne niż to po. Na świecznik wychodzą niuanse i bieżące sprawy dnia codziennego, które na nas oddziaływują. Mniejszy wpływ ma natomiast przeszłość, która pozostaje niezmienna i  nie raz opowiadana.

Decydując się na małżeństwo jesteśmy bliskimi sobie ludźmi, którzy wiedzą o sobie więcej niż ktokolwiek inny. Ważne, abyśmy stawali się sobie coraz bliżsi, a nie oddalali się od siebie. I nie chodzi o kolejny kredyt, dzieci, wspólną historię i zobowiązania. Ważna jest relacja, która ma być coraz silniejsza i głębsza. Po latach małżeństwa wiele małżonków nie poznaje swojej drugiej połówki bo „kiedyś był/a inny/a”. To prawda! Czas mija i zmienia nie tylko naszego męża czy żonę, ale też nas samých. Musimy zdać sobie z tego sprawę.

Albert Einstein powiedział: „Są dwa sposoby przejścia przez życie. Jeden: jakby nic nie było cudem, i drugi: jakby wszystko nim było”. My zdecydowanie wybieramy tą drugą opcję!

 

ALEXDARG Aleksandra Kondratowicz / www.alexdarg.pl –  Polska Ambasadorka marki Schwarzkopf LIVE biorąca udział w kampanii reklamowej w Paryżu. Od kwietnia 2016 roku prowadzi bloga pod szyldem ALEXDARG, który jest liderem podlaskiej blogosfery modowej. Nominowana w plebiscyscie Osobowość Roku Województwa Podlaskiego 2017. Współpracuje z takimi markami jak Armani Beauty, Lancôme (tytuł #KobietaLancome), Yves Saint Laurent. Przy współpracy z polską graficzką Olką Osadzińską oraz HTC Polska, jej zdjęcie przeistoczyło się w mural w centrum Warszawy będąc częścią ogólnopolskiej akcji „MORE YOU” do kampanii najnowszej linii smartphonów HTC. Jako jedyna polska blogerka była ambasadorką dni francuskich w Polsce FRENCH TOUCH 2016 oraz gościła w występach telewizyjnych min. w Pytanie na Śniadanie, Wyjątkowa Chwila TVN. Uczestniczy prężnie w pokazach polskich projektantów oraz śniadaniach prasowych i eventach topowych marek.

 

photos: Tomasz Hodun

make-up: Urszula Krzywiec

hair: Colorstudio Kamienica / Monika Sobolewska

place: Royal Hotel & SPA Białystok

balloon: PartyBoom.pl

wooden ring: Epizodar.pl

dresses – Fanfaronada