Bliskość jest sexy

Seks jest cennym darem dla pary, jest niepowtarzalną okazją do dawania i brania czułości, miłości, akceptacji. Jednocześnie jest przeżyciem dostarczającym ogromnej ilości bodźców wzrokowych, słuchowych, dotykowych… Skoro wprowadza wszystkie nasze zmysły w stan aktywności, czemu więc nie wykorzystać zmysłów do tego, aby uczynić życie seksualne bardziej namiętnym?

Na zdrowie!
Uprawianie seksu niesie ze sobą wiele korzyści. Ma on pozytywny wpływ na nasz organizm: obniża ciśnienie krwi, poprawia działanie systemu immunologicznego, poprawia sen, a także działa przeciwbólowo. Ponadto poprawia samopoczucie, redukuje stres oraz działa odprężająco. Udany seks sprawia, że partnerzy czują się atrakcyjni i pożądani, przez co pozytywnie wpływa na myślenie o sobie i poczucie własnej wartości. Jednak, co najważniejsze, seks z ukochaną osobą pogłębia relacje i sprzyja budowaniu intymności i bliskości w związku. Warto dbać o to, by seks dawał radość i spełnienie zarówno nam jak i partnerowi, a kluczem do bezpiecznego i satysfakcjonującego seksu jest komunikacja.
Oczyszczenie umysłu
Nie rozmawiamy o seksie, po prostu to robimy i mamy nadzieję, że będzie dobrze. Wiele osób ma trudności w mówieniu o sferze erotycznej, a rozmowy o seksie dodatkowo utrudniają mity na jego temat, którymi jesteśmy bombardowani. Na przykład, że seks jest udany tylko wówczas, gdy oboje partnerów osiąga orgazm lub inny mówiący, że jeżeli para się kocha, to seks sam będzie się układał bez wysiłku. Błędnie zakładamy, że skoro seks został nam „dany” przez naturę, powinniśmy intuicyjnie dokładnie wiedzieć, co i jak robić. To nieprawda. Seksu musimy się nauczyć. Jest to wyzwanie, ponieważ wymaga zarówno zbadania własnej seksualności, jak i poznania i przyjęcia potrzeb oraz pragnień partnera. Aby móc otwarcie rozmawiać, musimy też pozbyć się nierealistycznych oczekiwań, np. że jeśli partner nas kocha, to powinien wiedzieć, jak nam sprawić przyjemność. Nie powinien i nie może, ponieważ nie potrafi czytać w naszych myślach. Punktem wyjścia do rozmowy niech będzie to, że cenicie waszą intymność, że jest ona dla was wartością i chcecie o niej mówić, by uczynić ją jeszcze bardziej satysfakcjonującą dla was obojga.
Usta są ważne
Jeśli partner chce seksu, a ty jesteś zmęczona/y, powiedz, że potrzebujesz czasu dla siebie, zrelaksuj się, utnij sobie drzemkę. Może chciałabyś/chciałbyś spędzić czas na wspólnej kąpieli, masażu, rozmowie? Twój partner nie wie, czego potrzebujesz, dopóki mu o tym nie powiesz. Pozwól kochanej osobie nauczyć się ciebie. Każdy człowiek jest inny, inaczej reaguje, ma inne potrzeby – to kwestia poznania. Milczenie o swoich potrzebach powoduje tworzenie się dystansu, bariery w związku. Z kolej dzielenie się pragnieniami może mieć pozytywny efekt w postaci stworzenia bardziej pełnego życia seksualnego dla obojga.
Wyostrzony słuch
Dla czułego kochanka zadowolenie partnera jest tak samo ważne jak jego własne. Dlatego zadawaj pytania. Pamiętaj, że to, co kręci ciebie, nie musi podobać się twojemu partnerowi. Przyjmowanie za pewnik, że „skoro ja to lubię, to mój partner na pewno też” może prowadzić do nieporozumień. Z czasem pary przestają badać siebie, swoje plany, marzenia, a także potrzeby seksualne, bo sądzą, że znają się już bardzo dobrze. Jednak przecież cały czas się zmieniamy i rozwijamy. Z upływam czasu partnerowi mogą spowszednieć pewne pieszczoty, a do innych może się zachęcić, dlatego warto „aktualizować dane”.
Czuły dotyk
Obok szczerej rozmowy również ważna jest komunikacja niewerbalna. Wiele osób uważa ją za łatwiejszą. Gdy partner robi coś nieprzyjemnego, skieruj go na dobre tory. Zamiast mówić, że coś ci się nie podoba, możesz przesunąć ręce partnera i pokazać, co ci odpowiada. Pamiętaj, że czasem nie wystarczy powiedzieć czy pokazać jeden raz. W ferworze namiętności łatwo zapomnieć o wskazówkach partnera, zarówno tych „mówionych” jak i „pokazywanych”, dlatego ważne jest nakierowywanie partnera podczas pieszczot.
Słowa też pieszczą
Podczas rozmowy koncentrujcie się na tym, co ci się podoba, co cię podnieca i co lubisz w partnerze i w jego pieszczotach. Niech nie będzie to instruktarz: „rób to, nie rób tego”, tylko szczera, otwarta rozmowa o twoich upodobaniach i przeżyciach. Co podoba ci się w partnerze: pośladki, tors, piersi, nogi…? Zadbaj o to, by powiedzieć partnerowi, jaki jest seksowny i jak bardzo cię roznamiętnia.

TEKST:MAŁGORZATA JOLANTA KACZYŃSKA mgr psychologii, psychodietetyk, ZDJĘCIE: © vgstudio _ Photogenica