Za nami największe targi mody męskiej w Europie: we Florencji. W zabytkowej Fortezza Da Basso można było podziwiać efekty pracy modowych marek z całego świata, projektantów, a jednocześnie spotkać licznych blogerów modowych, fotografów oraz wielu barwnie i ciekawie ubranych mężczyzn zafascynowanych modą męską.

Targi odwiedzają również przedstawiciele polskiej branży fashion. Już od ponad 13 lat designerzy marki Recman uczestniczą w tym prestiżowym wydarzeniu, sprawdzając co dzieje się obecnie i będzie dziać się w przyszłych sezonach.

– Dzięki różnorodności wystawców na Pitti Uomo, poznajemy zarówno trendy na kolejny sezon jesienno-zimowy, jak i nowe rozwiązania stosowane przy tworzeniu męskich kolekcji – mówi Roman Tulwin, założyciel marki Recman.

Czym wyróżniła się tegoroczna edycja Pitti Uomo?

Wyraźnie widać zmiany w kolorystyce męskich kolekcji. Granat traci miejsce na podium na rzecz odcieni brązu, beżu, szarości oraz złamanej zieleni. W wielu kolekcjach wybijał się też energetyczny oranż oraz kobalt. – Oranż symbolizuje spontaniczność, zdecydowanie i optymistyczne podejście do życia. Jeżeli nie jesteśmy skłonni zdecydować się na dominujący produkt w stylizacji w tym kolorze, to warto rozważyć go w dodatkach i akcesoriach – mówi Weronika Wiza, projektantka marki Recman.

Silnym, utrzymującym się trendem z poprzednich sezonów jest widoczny w kolekcjach materiał sztruksowy, który pojawia się wielu grupach produktowych, m.in. koszulach, spodniach oraz kurtkach przejściowych. W kolekcjach dzianinowych królowały strukturalne sploty oraz klasyczne warkocze dziane z wysokiej jakości naturalnych przędz i przyjemnym chwycie.

Widocznym trendem podczas targów było również eco podejście do tematu mody. W jednej z hal nazwanej Vintage Hub można byłoby zobaczyć modę z drugiej ręki. Jedna z marek zaprezentowała również kolekcję złożoną w 60% z materiałów jednoskładnikowych. Recykling takich produktów jest bardzo łatwy i ubrania nie trafiają na wysypisko. W kolekcji wykorzystują poliester pochodzący w 100% z recyklingu. W linii premium zaprezentowano wełnę z merynosów w 100% pochodzącą od zwierząt wypasanych według starożytnych praktyk.

– Cieszy nas fakt, że jest to zgodne z naszymi działaniami proekologicznymi ujętymi w strategii Say Yes to Eco, wśród których warto wymienić m.in. wypożyczalnię garniturów, z której coraz chętniej korzystają nasi klienci. To doskonałe rozwiązanie nie tylko dla środowiska, ale również dla portfela klienta – mówi Anna Olbryś, Brand Manager marki Recman.

Prócz podziwiania kolekcji marek z całego świata, na targi Pitti Uomo warto przyjechać, by obserwować street style wśród uczestników, który jest inspirujący. Panowie w swoich stylizacjach często korzystają z klasycznych garniturów, dodając do nich barwne dodatki np. ekstrawaganckie nakrycie głowy, przeskalowany kolorowy szal czy błyszczącą biżuterię. – Popularnym elementem w stylizacjach casual były spodnie w odcieniach bieli oraz tzw. overshirts, które pełniły funkcję kurtek zakładanych na grubszy golf, flanelową koszulę czy bluzę z barwnym printem – dodała projektantka Recman.

Pitti Immagine jak co sezon zaprosiło do współpracy zarówno znanych, jak i niszowych projektantów, którzy mieli okazję zaprezentować swoje kolekcję w formie pokazu mody. W tym roku główną gwiazdą była brytyjska projektantka Martine Rose. Znana z awangardowego stylu Rose w tym sezonie oddala hołd modzie włoskiej i samej Florencji. Wychodząc od klasycznych krojów marynarek, spodni, swetrów z warkoczami, projektantka bawi się proporcjami klap, kołnierzy oraz długością poszczególnych asortymentów. Śmiało zestawia je ze sportowymi golfami, t-shirtami czy kurtkami typu wiatrówka.

– Moda ukazywana na targach Pitti Uomo jest zawsze wielką dawką inspiracji dla projektantów i konstruktorów z branży fashion. Cieszymy się, że wiele z tych trendów pojawi się już w najbliższej  kolekcji AW’23/24 marki Recman – podsumowuje Roman Tulwin.