Rustykalne wesele

Rustykalnie, czyli jak?
W nawiązaniu do przyrody, zapachu polnych kwiatów, wiatru we włosach.

Wesele rustykalne, wydaje się, że tak zadomowione w naszej kulturze, wbrew pozorom jest nowym trendem. Jak je zorganizować? Oto kilka naszych praktycznych porad.

Motyw przewodni
Inspiracje możemy czerpać na każdym kroku. Wieś to jednocześnie delikatne pastele pól, kontrasty chabrów i maków w zbożu, zapach lasu, różnorodność przydomowych ogródków z ziołami, feeria kolorowych wstążek na przydrożnej kapliczce, papierowe malwy w kącie chaty. Jeśli ciężko w pamięci sięgnąć do widoków wsi nieskalanej domami typu klocek, antenami satelitarnymi na balkonach i zalewającą każdy plac kostką bauma, można wybrać się do skansenu. Ale już sam wyjazd kilkadziesiąt kilometrów od miasta, w rejony gdzie dba się o utrzymanie tradycyjnych rzemiosł i krajobrazu, da wam wiele inspiracji. Każdy tam znajdzie coś dla siebie. Uczyńcie z tego inspirującą, rodzinną wycieczkę.

 

Dworek, ogród czy stodoła?
Kilka lat temu bardzo popularne były drewniane, obszerne karczmy z potężnych bali. Przy długich ławach, często zarzuconych skórami, siadali goście. Na stołach typowe polskie dania jak schabowy, bigos, przekąski śledziowe, mieszały się z owocami i ciastami. W rogu wiejski stół ze smalcem, pętami kiełbas i szynką w całości. Zapomnijcie o tym widoku. Rustykalne wesele to nie cytat ze staropolskiej uczty, to nawiązanie do nieskalanej cywilizacją natury, do prostoty wiejskiego życia. Dlatego szukajcie pięknych pałacyków, nie przeładowanych sztukateriami, kryształowymi żyrandolami i złotymi klamkami. Dworków bez poroża na ścianach i ciężkich brązowych kotar. Prostota to pierwsza zasada.
Takie miejsca bardzo często otoczone są wiekowymi parkami i ogrodami. W przypadku ładnej pogody całe wesele będzie można zorganizować pod chmurką. W przypadku deszczu klasyczne wnętrza nie zdominują waszej aranżacji.
Pięknie w tej roli spiszą się również stodoły. Puste przestrzenie, zbite z surowych desek, pachnące drewnem i świeżym powietrzem. Są idealnym, nie narzucającym się tłem. Niezależnie, czy będziecie chcieli zorganizować wesele zasiadane przy okrągłych stołach, czy w formule luźnej imprezy, spiszą się znakomicie. Dają ogromne pole dla wyobraźni florystów, nie są przeładowane dekoracjami, dzięki temu każdy może zrealizować w nich własną wizję aranżacji przestrzeni. W Polsce coraz więcej jest takich obiektów, a terminy mają zarezerwowane z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.

Zapraszamy do stołu
Menu powinno być lekkie, ale nawiązujące do naszej polskiej kuchni. Ciężkie kotlety i bigosy proponujemy zastąpić pieczenią w borowikowym sosie lub wykwintną kaczką. Zamiast zawiesistego żurku, kelnerzy niech zaserwują gościom delikatny rosół. Ale bez żadnych ulepszaczy, wzmacniaczy smaków i aromatów, wszystko ugotowane według tradycyjnych receptur. Na deser warto zaserwować świeże ciasto drożdżowe bądź kruche z aromatycznymi owocami, np. wiśniami lub malinami.
Oczywiście na polskim weselu nie powinno zabraknąć alkoholu. Rozważcie oprócz tradycyjnego zestawu „wino + wódka” bar z kolorowymi nalewkami, najlepiej domowej roboty.

Niczym rusałka
Wesele rustykalne to delikatność i zwiewność. A jak najlepiej ją zobrazować, jeśli nie w sukni ślubnej? W niepamięć puśćcie wyobrażenia o atłasowych gorsetach, ciężkich falbanach. Suknia Panny Młodej powinna być zwiewna, z lejącej się tkaniny, np. szyfonu lub muślinu. Najlepiej w kroju empire. Dla Pań, które niekorzystnie wyglądają w sukni odciętej pod biustem, proponujemy fason klasyczny lub w literę „A”. Jednak bez nadmiernych ozdób i haftów, a wykończoną z wierzchu delikatną, tradycyjną koronką bądź zupełnie gładką. Niech waszą główną ozdobą będą piękne kwiaty i uśmiech.

Kwiaty we włosach
Najlepiej w postaci wianków. W zależności od urody Panny Młodej mogą być delikatnym dodatkiem do welonu. Niczym w wianku komunijnym z jednorodnych kwiatów, np. margerytek lub stokrotek, bądź mieszaniny romantycznych drobnych różyczek, eustom, frezji itp. Kwiaty polne jak rumianki, chabry czy maki mogą nie przetrwać całego dnia. Ale te hodowlane świetnie spełnią rolę. Dla Panien, które chcą uczynić z wianka jedyną dekorację głowy, proponujemy duże peonie, dalie. Najlepiej o poradę, które kwiaty w danym miesiącu będą najładniej się prezentowały, spytajcie florystę.
Pamiętajcie również o świadkowej i druhnach. Dla nich możecie przygotować delikatniejsze kompozycje. Niech inspiracją będzie tutaj ślub Kate Moss i przepiękne zdjęcia z jej sesji plenerowej.
Jeśli zdecydujecie się na wianek, postawcie na naturalną fryzurę. Zapomnijcie o mocno polakierowanych i ściśle upiętych kokach, misternych kompozycjach. Delikatny, luźny warkocz bądź całkowicie rozpuszczone włosy będą pięknie komponować się z wiankiem i zwiewną suknią. Jednak aby nie wyglądać niechlujnie, powierzcie to zadanie dobremu fryzjerowi. On odpowiednio zajmie się waszymi włosami, wyprostuje je lub nakręci, podepnie pukle, zaproponuje niebanalny splot warkocza, aby elegancko wyglądały przez cały dzień.

Rustykalne dekoracje
To przede wszystkim wiązanki z roślin polnych bądź hodowlanych, ale nawiązujące do nich charakterem. Luźne kompozycje, pełne różnych gatunków kwiatów i traw. Bukiety mogą być wielobarwne, nasycone podstawowymi kolorami: żółtym, niebieskim, czerwonym bądź delikatne, pastelowe. W prostych szklanych bądź ceramicznych dzbankach. Bez nadmiernych ozdób, kryształków i innych świecidełek. Pięknym wykończeniem będą natomiast wstążki. Powiewające przy polnym bukiecie Panny Młodej, przy klamkach samochodu ślubnego czy przy krzesłach dla gości. Są niezwykle wdzięczne i efektowne, a poza tym tanie oraz proste w montażu.

Papierowe dekoracje na weselu rustykalnym mogą funkcjonować jako kwiatowe aranżacje bufetów. Można z nich wykonać ściankę za plecami Młodej Pary (rezygnując z modnych od kilku lat drapowanych tkanin) bądź zawiesić w formie plafonu pod sufitem. Ważne, aby kolorystyką i kształtem nawiązywały do bukietów na stołach.


Na Dzień dobry i Do widzenia
Nie zapomnijcie również o akcentach rustykalnych w zaproszeniach. Jeśli zdecydujecie się na jeden akcent kwiatowy bądź kolorystyczny, uczyńcie go motywem wszystkich elementów papeterii. Do zaproszenia dołączcie suszoną trawkę bądź kwiatek – będzie to miły akcent, który pobudzi wyobraźnię gości. Nie będą mogli się doczekać kontynuacji. Z grafikiem od zaproszeń stwórzcie całą linię papeterii – wizytówki na stoły, karty menu, tablice z usadzeniem gości. Niech każdy z tych elementów ma wspólny akcent. Tylko nie przeładujcie ich dekoracyjnymi motywami, bowiem kiedy wszystkie razem staną na stole, mogą tworzyć chaos.
Jako prezent w ramach podziękowania za przybycie możecie wręczyć gościom mały słoiczek z miodem z lokalnej pasieki, konfiturą domowej roboty bądź słodką nalewką. Na pewno na dłużej zostanie im w pamięci niż najpopularniejszy organtynowy woreczek z migdałami. Dla miłośników natury proponujemy mini poradniki z opisem polnych roślin bądź zwierząt. Albo prawdziwą roślinkę, np. sadzonkę dębu, który będzie symbolizował Waszą dozgonną miłość. Jeśli goście nie mają własnych ogrodów, po weselu możecie umówić się na wspólne sadzenie roślin w wybranym przez was, symbolicznym miejscu.

Tekst: Zuza Kuczbajska, Zdjęcia: Ślubna Pracownia, Jacek Gąsiorowski, Epice