W jak Wietnam

Wietnam to prawdziwa perła Indochin. Kraj, który po latach letargu budzi się do życia, powoli stając się kolejnym azjatyckim tygrysem. Na szczęście wciąż daleko mu do nowoczesnego Singapuru czy też mocno zurbanizowanej Malezji.

Kraj zaskakuje przybyszów swoją różnorodnością. Niezwykle bujna i bogata przyroda kontrastuje tu z tętniącym życiem miastem, tradycyjny styl życia coraz szybciej ustępuje miejsca kulturze zachodniej. Wszystko to sprawia, że Wietnam jest obecnie jednym z najbardziej niezwykłych miejsc w Azji Południowo-Wschodniej.

Wietnam dla zakochanych

Azjatyckie kierunki są ostatnio coraz częściej obierane za cel ślubnych wypraw. W Wietnamie również można legalnie zawrzeć związek małżeński, cywilny bądź też rzymsko-katolicki. Cywilną ceremonię przeprowadza się w obecności konsula w Hanoi w polskiej ambasadzie, a ślub katolicki w kościele katolickim. Ślub w plenerze na dzień dzisiejszy niestety nie jest możliwy w Wietnamie, można natomiast po ślubie cywilnym zorganizować wspaniałą, egzotyczną ceremonię w plenerze, np. na łodzi w zatoce Ha Long lub na plaży. Wietnam to także wyjątkowe miejsce do odbycia podróży poślubnej. Specjalny serwis dla nowożeńców oraz ciekawe oferty wycieczek proponowane są przez poszczególne biura. Romantyczny wyjazd we dwoje będzie tym ciekawszy, ponieważ nowożeńcy w Wietnamie są symbolem szczęścia i dobrej pomyślności, zatem można spodziewać się sesji zdjęciowej z całą wietnamską rodziną. Częstych uścisków dłoni i poklepywania nie ma końca, a czasem nawet jest się zapraszanym do wietnamskiego domu na wspólny posiłek z miejscową rodziną, który zarówno dla domowników i podróżujących jest wspaniałą okazją do nawiązania międzykulturowej znajomości.

W azjatyckim mrowisku

Podróż po Wietnamie najlepiej rozpocząć od jego stolicy, Hanoi. Już pierwsze chwile w mieście są niezwykle emocjonujące. Hanoi zalane jest bowiem przez miliony skuterów przemierzających miasto w każdym z możliwych kierunków. Nie ma chyba żadnego ustalonego porządku określającego zasady panujące w ruchu kołowym. Główne atrakcje miasta skupiają się w okolicy jeziora HoanKiem znajdującego się w samym centrum miasta. Stare miasto to buzujące epicentrum metropolii. Wąskie uliczki targowe pełne są kupców i rzemieślników. W całej dzielnicy nazwy ulic pochodzą od fachu, którym trudnili się niegdyś jej mieszkańcy, tym samym spacerujących czeka przedzieranie się przez malownicze alejki pełne złotników, kamieniarzy, kowali czy szewców. Przechadzka po starym mieście zapewnia mnóstwo atrakcji, jedną z nich są niezwykle wąskie fasady tzw. „domy tubowe”, których nazwa bierze się stąd, że za cienkimi jak zapałki fasadami rozciągają się długie na wiele metrów korytarze. Optymalna proporcja to zaledwie trzy metry wszerz i sześćdziesiąt wzdłuż. Nie zawsze jest jednak zachowana – najwęższy dom w Hanoi ma raptem 110cm szerokości! Tradycja tego zadziwiającego stylu architektonicznego ma jednak dość prozaiczne korzenie, otóż od czasów cesarstwa podatek od nieruchomości naliczany jest w zależności od szerokości budowli. Najciekawszym elementem starówki wydają się być jednak miejsca handlu żywnością. Wspaniałe targi smakowitych owoców, różnokolorowych warzyw, najdziwniejszych stworzeń morskich i lądowych – to wszystko jest idealną scenerią, w której można przepaść, chłonąc moc widoków, smaków i wrażeń. Kulminacją spaceru po starówce Hanoi powinien stać się posiłek w jednej z ulicznych garkuchni. Hanoi jest uznane za jedno z najlepszych miejsc na świecie do odkrywania tzw. street food. Rzeczywiście trzeba przyznać, że małe lokalne stoiska serwują niezwykle specjały. Oprócz owoców morza, wyśmienitych warzyw czy tradycyjnej zupki Pho odważni globtroterzy mogą skosztować szokujących niekiedy przysmaków: żmijówki, psa, larw jedwabnika czy nawet węża.

Francuskie Indochiny

Hanoi to fascynujące miasto, które poznaje się wszystkimi zmysłami. W takim właśnie wielobarwnym chaosie i ruchu setek dwukołowych pojazdów warto wybrać się na zwiedzanie tzw. dzielnicy francuskiej. Ta część miasta pełna jest wspaniałych perełek architektury w typowym francuskim stylu kolonialnym. Większość budynków to dziś prywatne rezydencje lub budynki rządowe. Zachęcamy, by jednak odkryć francuską część miasta w najlepszym wydaniu, tj. udać się do najstarszego hotelu w Inochodach – pięknego hotelu Metropole i wypić wyśmienitą kawę po wietnamsku. Wietnam to jedyny kraj w Azji, gdzie kawa jest bardziej popularna niż herbata. Jest to oczywiście pozostałość po blisko stuletniej francuskiej dominacji w regionie. Przyrządzanie kawy to cały ceremoniał, na który składa się zarówno sposób parzenia oraz podania trunku. Co ciekawe, z racji klimatu niezwykle popularna jest wersja na zimno, w której do kawy dodaje się kosteczki lodu.

 Thai Chi o poranku

Mieszkańcy Hanoi to chyba jedno z najbardziej wysportowanych miejskich społeczeństw na świecie – codziennie rano tysiące ludzi udaje się tuż po wschodzie słońca do parków i miejskich skwerków, by w pierwszych promieniach słońca odbyć poranny trening. Można nabrać wrażenia, że ćwiczy całe miasto, niezależnie od wieku, płci, kondycji fizycznej. Około 6. parki pełne są grających w badmintona mężczyzn, tańczących kobiet, uprawiających thai chi, a nawet całych zgromadzeń ludzi, którzy wspólnie poddają się terapii śmiechem. Całość tworzy piękny i fascynujący uliczny spektakl, który można podziwiać okiem postronnego obserwatora, choć znacznie lepiej wtopić się w tłum i w raz z Wietnamczykami cieszyć się wysiłkiem fizycznym. Sesji thai chi w ogrodach botanicznych Hanoi po prostu nie sposób opuścić pod żadnym pretekstem.

Kultura masażu

Kontynent azjatycki od wieków słynie z masaży. Każdy kraj ma nieco inną tradycję w tej dziedzinie, stąd cała masa odmian: tajski, balijski, indonezyjski etc. Kultura masażu w Wietnamie nie odbiega od pozostałych, a wręcz przeciwnie, na każdym rogu znajdują się większe i mniejsze centra SPA gwarantujące serwis na najwyższym poziomie. Podczas trudów zwiedzania miasta można zrobić sobie krótką regenerującą przerwę, np. krótkim 30-minutowym masażem stóp. Sugerujemy jednak, by przed opuszczeniem stolicy Wietnamu udać się na pełny, całogodzinny zabieg na ciało. Godnym polecenia miejscem jest centrum: ThuCuc SPA – wizyta w tym miejscu będzie doskonałym zwieńczeniem pobytu w mieście.

W Zatoce Lądującego Smoka

Oddalona z Hanoi o 140 kilometrów Ha Long Bay, czyli Zatoka Lądującego Smoka, jest jednym z najsłynniejszych i najbardziej spektakularnych miejsc w Wietnamie. To nie przypadek, że miejsce to wpisane jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO i uznane za jeden z najpiękniejszych zakątków świata zaliczanych do 7 Nowych Cudów Natury. Przepiękna i jedyna w swoim rodzaju zatoka ma 120 kilometrów linii brzegowej, a jej powierzchnia wynosi około 1553 km². Na jej obszarze znajduje się blisko dwa tysiące wapiennych monolitów skalnych o najróżniejszych kształtach i rozmiarach. Majestatyczne formacje wapienne porośnięte są gęstą tropikalną roślinnością, a fakt, iż wewnątrz wielu z nich znajdują się ukryte jeziora i laguny, tylko potęguję magię miejsca. Ponadto niektóre formacje skrywają ogromne groty. Największą z nich jest grota Hang Dao Go potocznie nazywana jako Suprise Cave, w której wnętrzu znajdują się trzy duże komory z licznymi stalaktytami i stalagmitami. Podczas pobytu na Ha Long koniecznie trzeba wybrać się w dwu- lub trzy-dniowy romantyczny rejs po zatoce. Dostępne są tu piękne luksusowe łodzie w stylu kolonialnym. Eleganckie wnętrza kajut, doskonała obsługa dbająca o nawet najdrobniejsze zachcianki gości, wyśmienita kuchnia z owocami morza będą dopełnieniem wspaniałych doznań eksploracji Ha Long, a rejs będzie usłany różami. Podczas rejsu dżonką gości czekają wielkie atrakcje. Pełen relaks i delektowanie się widokami to tylko przedsmak tego, co czeka wybierających się w rejs. Bogaty program przygotowany przez załogę gwarantuje zwiedzanie bajkowych jaskiń i plantacji pereł czy też rejsy kajakiem we dwoje po zamkniętych w formacjach skalnych jeziorach. Wyjątkowym elementem rejsu są też wizyty w tzw. pływających wioskach – pośród potężnych skalnych formacji unoszą się na wodzie maleńkie osady ludzkie, gdzie można znaleźć szkoły, urzędy, a nawet oddziały banków! Kulminacją ekskluzywnego rejsu jest wyśmienita kolacja na pokładzie dżonki. Wyśmienita kuchnia i nastrój tworzony przez przepięknie nakryte stoły i muzykę w tej niecodziennej scenerii to przeżycie zapadające w pamięci na bardzo długi czas.

 

 Z wizytą w mieście krawców

W przeszłości miasto stanowiło jeden z najważniejszych portów Azji. Dziś Hoi An to jedynie niewielkie, urokliwe miasteczko pełne zabytków pozostałych po czasach świetności. Najbardziej charakterystyczne miejsca to wspaniały most japoński, imponujące domy chińskich kupców, chińskie świątynie i domy handlowe. Spacer po wpisanej na listę UNESCO starówce może wręcz przyprawić o zawrót głowy. Pozostałości po jedwabnym szlaku widać jeszcze w jednym elemencie – Hoi An jest miastem krawców. Nie ma chyba innego miasta na świecie, w którym znajdowałoby się tak wiele zakładów krawieckich. Co najważniejsze zakłady te są doskonałej jakości, a sami krawcy to specjaliści najwyższej klasy. Podczas zwiedzania Hoi An koniecznie trzeba też koniecznie wybrać się do jednego z takich zakładów, gdzie pod okiem profesjonalnego krawca można dobrać odpowiednią dla siebie garderobę, która zostanie uszyta z najlepszej jakości materiałów. Warto zwieńczyć podróż po Wietnamie właśnie tutaj. Cóż jest bowiem bardziej przyjemnego, niż wypoczynek na plaży w otoczeniu bezkresu wód Morza Południowochińskiego w oczekiwaniu na krawca, który przywiezie nam do hotelu zamówioną na miarę kreację?

 Wietnam dla każdego

Podróż do Wietnamu może okazać się wspaniałym pomysłem na niezapomnianą wycieczkę we dwoje lub miesiąc miodowy. Już podczas tygodniowej podróży można przeżyć wspaniałą przygodę, odwiedzając najistotniejsze na mapie turystycznej miejsca w tym kraju. Wietnam jest stosunkowo łatwo dostępny w zasadzie dla każdego , szczególnie że zarówno koszty atrakcji na miejscu, wyżywienia i zakwaterowania nie są specjalnie wygórowane. Baza hotelowa w większości miast jest bardzo dobrze rozwinięta, hotele są nowe i posiadają wszelkie udogodnienia oraz, co warto zaznaczyć, obsługę na najwyższym światowym poziomie. Również przelot do Wietnamu nie nastręcza większych trudności. Z Warszawy do Hanoi można polecieć przez Paryż, Frankfurt czy Moskwę. Największe trudności w podróży do dawnych francuskich Indochin wiążą się z barierą językową – wciąż niewielu Wietnamczyków włada biegle językiem obcym. Dlatego też warto rozważyć ofertę kompleksowych wycieczek do Wietnamu, które kuszą atrakcyjnymi cenami oraz bogatym programem zwiedzania. Wyjątkowe miejsca, sprawdzone atrakcje, również te z dreszczykiem emocji, zachęcają do wybrania się do tego wspaniałego kraju. Wietnam powinien koniecznie znaleźć się na waszym podróżniczym szlaku.

Tekst: Katarzyna Fengler, Zdjęcia: Wojciech Zulski dla Baliwille.pl