Musimy pamiętać, że nasze dłonie i stopy w dniu ślubu powinny być zadbane, estetyczne i gładkie. O ile o dłoniach zwykle pamiętamy z uwagi na obrączkę, którą Pan Młody wsunie nam na palec, o tyle stopom często poświęcamy zbyt mało uwagi. Niesłusznie, gdyż to właśnie one przez cały dzień i noc będą nas nosić, często w nie do końca wygodnych szpilkach, więc, aby zapewnić nam komfort lekkich stóp i bez problemu przetańczyć całe wesele, a podczas nocy poślubnej cieszyć się gładkimi piętami i zadbanymi paznokciami, już teraz zarezerwujmy sobie czas na profesjonalny pedicure. Jak powinien wyglądać taki zabieg? Większość salonów i ośrodków SPA posiada w swojej ofercie specjalne pakiety dla Panien Młodych. Na ostatni pedicure przed ślubem powinnyśmy wybrać się 2-3 dni przed wielkim dniem. Kosmetyczka zadba o ładny kształt i odpowiednią długość naszych paznokci, usunie skórki, wygładzi płytkę paznokcia oraz przy pomocy frezarki bądź peelingu kwasowego pozbędzie się zrogowaciałego i zgrubiałego naskórka z naszych pięt. Następnie nasze stopy powinny zostać poddane dokładnemu peelingowi, a także mile widziany będzie masaż, który pozwoli nam się zrelaksować i odpocząć. Na koniec warto nałożyć na stopy maskę bądź poddać je kąpieli parafinowej, aby uzyskać idealną gładkość. Po tak wykonanym pedicure możemy przystąpić do pomalowania paznokci. Obecnie najbardziej popularne jest malowanie lakierami hybrydowymi ze względu na ich trwałość i połysk oraz pewność, że nic nie odgniecie nam się w butach ani nie odpryśnie następnego dnia. Wciąż wśród Panien Młodych króluje nieśmiertelny french pedicure, aczkolwiek coraz częściej zastępują go delikatne pastelowe kolory paznokci lub wręcz przeciwnie zdecydowany kolor współgrający z naszą wiązanką ślubną czy też dodatkami.

Jeżeli dotyczy nas problem pękających pięt, jeden pedicure to zdecydowanie za mało, a pielęgnację powinnyśmy zacząć kilka miesięcy wcześniej. Pęknięcia powstają w wyniku zniszczenia warstwy hydrolipidowej naskórka, komórki tracą wówczas wodę i zmniejszają swoją objętość, co prowadzi do zwiększenia odległości między nimi i powstawania charakterystycznych szczelin. Pęknięcia dochodzą nawet do warstwy skóry właściwej, a proces ten pogłębia się np. podczas noszenia niedopasowanego obuwia. Są to zmiany, które potrafią być bolesne i ciężko przetańczyć z nimi całą noc. W przypadku wystąpienia bolesnych czy nawet krwawiących pęknięć konieczna może być wizyta u dermatologa i podjęcie specjalistycznego leczenia, natomiast z płytszymi pęknięciami możemy poradzić sobie stosując tłuste kremy czy emulsje przy jednoczesnym regularnym ścieraniu nadmiernie zrogowaciałego naskórka, co najlepiej powierzyć doświadczonej kosmetyczce. Warto zakupić również w salonie bądź aptece preparaty pomagające zasklepić się pęknięciom i przyśpieszające odbudowę naskórka. Powinny zawierać one witaminy A, E oraz witaminy z grupy B, mocznik i alantoinę. Przy odpowiedniej pielęgnacji pęknięcia udaje się wyleczyć i w dniu ślubu nic nie będzie nam stało na przeszkodzie do założenia wymarzonych butów.

Absolutnie nie! To prawda, że to twoje stopy mogą być eksponowane w pięknych ślubnych sandałkach czy szpilkach z odkrytym palcem, nie oznacza to jednak, że stopom Pana Młodego nie należy poświęcać uwagi. Pedicure to nie tylko względy estetyczne, ale przede wszystkim zdrowotne i wpływające na nasze dobre samopoczucie. Dlatego warto abyście obydwoje zadbali o stopy w tak ważnym dniu. Częstym problemem u mężczyzn jest nadmierna potliwość stóp, rogowacenie naskórka, powstawanie odcisków, modzeli czy wrastające paznokcie. Wykonując zabieg pedicure możemy zaradzić wielu dolegliwościom i zapobiec powstawaniu poważniejszych problemów. Mężczyzna z zadbanymi, zdrowymi stopami z pewnością dotrzyma ci kroku przez całą noc.